4Developers 2019 – szybkie podsumowanie

To jak tam, już implementujecie wszędzie nowe rozwiązania zasłyszane podczas konferencji? Ja wróciłem jakieś 4 godziny temu do domu i pomyślałem, że może napiszę jakieś podsumowanie. Wrażenia bardzo pozytywne, jedynie cały czas mam lekki niedosyt, że tak szybko to minęło, a mogłem jedynie zobaczyć małą część prezentacji.

Tak, aby w dzień konferencji funkcjonować w miarę normalnie, postanowiłem wyruszyć do Warszawy już w niedzielę przed godziną 12, o 17 byłem na miejscu. W porównaniu do podróży na PHPers Summit do Poznania to czas i tak bardzo dobry 😀 W czasie podróży czytałem”Sekret, którego nie zdradzę” Tess Gerritsen. Udało mi się ją nawet skończyć, takie 4/5 według mnie, także można śmiało polecić.

Before

Niestety, ale razem z kolegą nie trafiliśmy na before 😀 Znaczy znaleźliśmy lokal, ale przeoczyliśmy oznaczenie miejsca dla uczestników konferencji i dopiero po wypiciu kilku piw zauważyliśmy, że jest odpowiednio wydzielone miejsce dla 4Developers. Miejsce całkiem ciekawe, mimo, że wydawało mi się, że często eksperymentuję z różnymi piwami, to tylko kilka nazw z dostępnych piw w lokalu brzmiało dla mnie znajomo. Także była okazja do spróbowania czegoś innego.

Organizacja

Nie wiem jak to wyglądało na poprzednich edycjach, może tak samo jak obecnie, albo to po prostu wyciągnięte wnioski z poprzednich edycji, ale według mnie na wielki plus zasługują naklejki na identyfikatorach, które eliminowały kolejki, bo nie trzeba było szukać odpowiedniego identyfikatora. Obstawiałem, że proces rejestracji będzie dosyć długi, a w zasadzie szło to po prostu bardzo płynnie i nie napotkałem żadnej kolejki.

Niestety, ale na trzech prezentacjach, na których byłem ciężko było już o miejsca siedzące, trzeba było stać. Szkoda, że sala dla PHP nie była jednak delikatnie większa, ale wiadomo, ciężko oszacować ilość chętnych, a zależy to jednak głównie od danego tematu.

Organizacyjnie wszystko było na prawdę spoko. Jednak oceniając obiektywnie to przykładowo PHP Summit 2018 pod względem organizacji (obiad, przekąski, napoje, after etc.) na pewno był lepiej przygotowany.

Na 4Developers za to było na pewno więcej atrakcji, konkursów itp. Udało mi się nawet zgarnąć koszulkę i książkę (szkoda, że dla początkujących :(). Dla tych co nie byli, to opowiem, że koszulkę można było zgarnąć za zebranie wszystkich kodów QR ze stanowisk sponsorskich i wypełnienie ankiety. A książkę z tego co wiem to wygrało 6 czy tam 9 osób za odpowiedź na pytanie konkursowe tj. Która to była edycja 4Developers? Oczywiście nie znałem odpowiedzi na to pytanie, ale razem z kolegą szybko to w google posprawdzaliśmy eliminując daty, wyszło nam, że pierwsza edycja była bodajże w 2008 roku.

Najciekawsze stanowisko to według mnie to z wyciskaniem serwerów, za które można było dostać setkę wódki 😀 Niby programiści, a tam komuś nawet udało się machnąć tymi serwerami 120 powtórzeń. Co prawda ciężkie to nie było, ale ja przy ~50 już odczuwałem to w mięśniach. Jak widać na zdjęciu chyba trochę za wąski uchwyt wziąłem 😀

Prezentacje

I teraz najważniejsza część, czyli wartość edukacyjna. Byłem na poniższych prezentacjach:

1. Serveless PHP (3/5)
2. Nailing down bottlenecks of legacy transformation (4/5)
3. Kubernetes – 0 to 1 (4/5)
4. Complex Event Processing with Prooph and Event Store (4/5)
5. Jak wykorzystać Symfony Messenger w praktyce? (4/5)
6. Przez leksery, parsery i gramatyki (5/5)
7. Bad Queries? Find them all! (5/5)
8. BDD – design your application decoupled from framework (5/5)

Podałem oceny w nawiasach, oczywiście są one według mojego własnego uznania, każdy może mieć inne odczucia. Trzy ostatnie prezentacje były według mnie najlepsze.

Numer 6 może wiedza mało użyteczna na co dzień, ale jednak takie rzeczy dla mnie są dosyć interesujące, a tematyka podobna do wpisu, który niedawno opublikowałem PHP i JIT.

Numer 7 za to bardzo praktyczny, duża dawka praktycznych porad, w krótkim czasie, bardzo na plus zważywszy iż pracuję przy projekcie, gdzie na pewno takie rzeczy się przydadzą.

Numer 8 może nie był jakiś odkrywczy, ale za to zaprezentowany bardzo przejrzyście, co na pewno pozwoli wielu ludziom uniknąć pewnych błędów i wystartować z BDD w prawidłowy sposób.

Niestety pozostałych prezentacji obejrzeć się nie dało, szkoda, że był to tylko jeden dzień.

Warszawa

Lokalizacja konferencji raczej bardzo dobra. Miasto bardzo ładne, ma swój klimat, szczególnie nocą, chociaż to może ja tak mam, że lubię spacerować po nieznanym mi mieście nocą. Jednak ostatnio jak byłem to nikt mnie nie zapraszał do klubu na taniec erotyczny, a tym razem w ciągu kilku godzin dostałem chyba z 10 takich zaproszeń 😀

Podsumowanie

Szkoda, że lokalne edycje 4Developers nie zawierają ścieżek, które mnie interesują, bo na pewno bym się wybrał. W każdym razie na następną edycję w Warszawie na pewno się wybiorę, a w tym roku prawdopodobnie odwiedzę jeszcze PHP Summit w Poznaniu.

4developerskonferencjawarszawa